Zagadka - Zuzanna Szreder

Spytaj mnie, czego jeszcze chcę 
Za czym tęsknię w zgiełku spraw. 
Zostań, gdy znów odtrącę cię, 
Będzie to ostatni raz. 
Usłysz każdą mą myśl, 
To możliwe od dziś. 

Nie chcę być już tłem, zagadką 
Starłeś kurz na serca dnie. 
Kochając mnie, 
Będę książką nie okładką, 
Więc przeczytaj każdy wers, 
A wtedy dowiesz się, 
Wtedy dowiesz się... 

Wiedząc jak słowo ´´odejdź´´ brzmi, 
Nie dawałam sobie szans 
Byś zbliżył się tak, 
Aż poczuję jak tego brakowało mi. 
Poznaj ust moich smak, 
Zrób to teraz ot tak. 

Nie chcę być już tłem, zagadką 
Starłeś kurz na serca dnie. 
Kochając mnie, 
Będę książką nie okładką, 
Więc przeczytaj każdy wers. 

Byłam więźniem gorzkich wspomnień, 
A ty w zbroi swej, 
Cierpliwy jak nikt ooo... 
Tą piosenką podziękować ci chcę, 
Za to jak zmieniłeś mnie. 
Na na na na na na na... mmm... 
Jak zmieniłeś mnie. 

Usłysz każdą moją myśl 
To możliwe od dziś, uuu... 
Już tego nie chcę, już tego nie chcę... 

Jak dama kier odkryta, 
Będę książką nie okładką, 
Więc przeczytaj każdy wers, 
A wtedy dowiesz się... 
Już tego nie chcę, 
Już tego nie chcę... 

Teraz płomień znika... 
Będę książką nie okładką, 
Więc przeczytaj każdy wers, 
Teraz wreszcie poznasz mnie.