Viva Mexico - Karpowicz Family

W słonecznym Puertoiares 
gorącym jak jej oczy 
A miłość gdzieś ukryta 
o którą ciągle pytam 
za serce moje chwyta. 

Kobieta piękna jak zorze 
Pomóż mi znaleźć ją, Boże 

i w słońcu siedząc przy palmach 
Tequilę wlewa mi barman 

dla Ciebie śpiewam miła, 
byś ze mną zanuciła 
ja kocham ciebie skrycie 
ja kocham cię nad życie 
i tak niesamowicie 
ja wielbię ciebie Miguello 
gdy w śnie znów stoisz przede mną 
w Meksyku szukam twej twarzy 
by w tłumie ją zauważyć 
Aj ajajaj 
piękna Dolores 
Kto wie, dlaczego Twe serce wciąż śpi 
Gdy moje chce być przy Tobie 

W mieście Sierra Morella 
W starej Tawernie spijałem wino 
Wtem zobaczyłem dziewczynę 
Patrzyła na mnie z niewinną miną 
Wziąłem dziewczę za rękę 
Rzuciłem w górę swoim sombrero 
A meksykańska orkiestra 
gorące dla nas grała bollero 

Aj ajajaj 
piękna Dolores 
Kto wie, dlaczego Twe serce wciąż śpi 
Gdy moje chce być przy Tobie 

Aj ajajaj 
piękna Dolores 
Kto wie, dlaczego Twe serce wciąż śpi 
Gdy moje chce być przy Tobie 

W mieście Sierra Morella 
Siedzę w tawernie i piję wino 
znów przed oczami mam chwilę 
kiedy tańczyłem z Tamtą dziewczyną 

Aj ajajaj 
piękna Dolores 
Kto wie, dlaczego Twe serce wciąż śpi 
Gdy moje chce być przy Tobie 
Bardzo piękna jest ma Seniorita 
Wciąż serenady 
pod oknem śpiewam jej 
I odchodzę dopiero gdy świta 
Juanita czy Ty kochasz mnie 

Daj mi znak, albo powiedz choć słowo 
i nie odbieraj nadziei miła ma 
dziś wyjadę na zawsze z Meksyku 
A więc żegnaj Adios, Good by 

ooo...