
Różowo wtedy kwitł wiśniowy sad, Gdyśmy biegali pośród drzew I płatki sypał na nas wiśni kwiat W wiosenny dzień. Mieliśmy wtedy po szesnaście lat I śmiał się do nas cały świat. Ku sobie biegły nasze serca dwa W wiosenny dzień. Gałąź różowej wiśni, Co kwitła w twoim sadzie Objęła gałąź wiśni Kwitnącej w mym ogrodzie. Ich kwiaty jak w bukiecie Tuliły się do siebie, Szeptały coś w sekrecie Tobie i mnie. Ośmielił nas wiśniowy stary sad, Otulił nas błękitny cień. Pocałowałeś mnie przez wiśni kwiat W wiosenny dzień. I gdyśmy stali razem pośród drzew, W głębi niewinnych naszych serc Śpiewały kwiaty wiśni swoją pieśń W wiosenny dzień. Gałąź różowej wiśni, Co kwitła w twoim sadzie Objęła gałąź wiśni Kwitnącej w mym ogrodzie. Ich kwiaty jak w bukiecie Tuliły się do siebie, Szeptały coś w sekrecie Tobie i mnie. Gałąź różowej wiśni, Co kwitła w twoim sadzie Objęła gałąź wiśni Kwitnącejw mym ogrodzie. Ich kwiaty jak w bukiecie Tuliły się do siebie, Szeptały coś w sekrecie Tobie i mnie. Gałąź różowej wiśni, Co kwitła w twoim sadzie Objęła gałąź wiśni Kwitnącej w mym ogrodzie. Ich kwiaty jak w bukiecie Tuliły się do siebie, Szeptały coś w sekrecie Tobie i mnie.
