
Latają dziewczyny Za moją osobą, A ja taki głupi, Za tobą, za tobą Kupują chłopaki Łóżka pozłacane, A ja z tobą wolę W pokrzywach, na sianie Czerwone i bure i bure, Chodź ze mną na górę na górę, Dam ci klucz od bramy, Tam się pokochamy. Czerwone i bure i bure, Chodź ze mną na górę na górę, Dam ci klucz od bramy, Tam się pokochamy. Jak ten Casanova Mówiłeś mi stale, Prosiłeś, zwodziłeś Póki mnie nie miałeś. Mówiłeś pazerny, Że mi będziesz wierny, A ty żeś burasie Wyburasił Kasię. Czerwone i bure i bure, Chodź ze mną na górę na górę, Dam ci klucz od bramy, Tam się pokochamy. Czerwone i bure i bure, Chodź ze mną na górę na górę, Dam ci klucz od bramy, Tam się pokochamy. Teraz wódkę pijesz, Śmiejesz się wesoły, Jak nie będziesz wierny Utnę ci dzyndzoły. Nie będę, nie będę Po tobie płakała, Będę wino piła, Chłopakom dawała. Czerwone i bure i bure, Chodź ze mną na górę na górę, Dam ci klucz od bramy, Tam się pokochamy. Czerwone i bure i bure, Chodź ze mną na górę na górę, Dam ci klucz od bramy, Tam się pokochamy. Czerwone i bure i bure, Chodź ze mną na górę na górę, Dam ci klucz od bramy, Tam się pokochamy. Czerwone i bure i bure, Chodź ze mną na górę na górę, Dam ci klucz od bramy, Tam się pokochamy.
