Tsunami - Extazy

Mam cię na myśli teraz, 
W mojej głowie tylko ty. 

Mam ciebie na myśli teraz, 
Mam w swej głowie, to nie żart. 
Jak tsunami mnie zabierasz, 
Tej miłości jestem wart. 

Tak na początek tej znajomości, 
Ty musisz wiedzieć, że ja chcę 
Żeby nam wszyscy mogli zazdrościć, 
Że dobrze tak dobraliśmy się. 
Chciałbym wyróżnić nasze uczucie, 
Zapisać gdzieś miłosny ślad, 
I tak mniej więcej, w niewielkim skrócie 
Chcę tylko z tobą ruszyć w świat. 

Mam ciebie na myśli teraz, 
Mam w swej głowie, to nie żart. 
Jak tsunami mnie zabierasz, 
Tej miłości jestem wart. 
Mam ciebie na myśli teraz, 
Mam w swej głowie, to nie żart. 
Jak tsunami mnie zabierasz, 
Tej miłości jestem wart. 

Dziś zapewniony słowami twymi, 
Tak pewien wzajemności twej 
I bez zbędnego poczucia winy, 
Złączeni mocno, tak jak wiąże klej. 
Jesteśmy inni, różni od wszystkich, 
W każdym detalu, czynach swych. 
Tak wyjątkowi, bo zakochani 
Gonimy każdą noc i świt. 

Mam ciebie na myśli teraz, 
Mam w swej głowie, to nie żart. 
Jak tsunami mnie zabierasz, 
Tej miłości jestem wart. 
Mam ciebie na myśli teraz, 
Mam w swej głowie, to nie żart. 
Jak tsunami mnie zabierasz, 
Tej miłości jestem wart. 

Mam ciebie na myśli teraz, mam. 
Jak tsunami mnie zabierasz, 
Jak tsunami mnie zabierasz. 

Mam ciebie na myśli teraz, 
Mam w swej głowie, to nie żart. 
Jak tsunami mnie zabierasz, 
Tej miłości jestem wart. 
Mam ciebie na myśli teraz, 
Mam w swej głowie, to nie żart. 
Jak tsunami mnie zabierasz, 
Tej miłości jestem wart.