W ten letni dzień przy mnie ty, idziesz, jak cień - spełniasz sny... Na tej plaży chcę pomarzyć, gdy tak w zadumie patrzę na bezkresną dal. I nagle piach nie ten sam, i morze gra setką barw, a to słońce tak gorące... To chyba tutaj był na świecie kiedyś raj. To był tylko sen przyśniony nagle, rozwiał się, jak dym pognany wiatrem. Za mną tyle mil, zerwany film i powrót na twój brzeg. To był tylko sen, nic się nie stało, pozostało snem, co zostać miało, nawet słońca blask tak szybko zgasł, gdy znów od morza powiał zimny wiatr. Nie pytaj mnie, co ci dam, gdy weźmiesz mnie w podróż tam, gdzie to słońce tak gorące, gdzie kiedyś musiał być na świecie chyba raj. / w s t a w k a - instrumentalna / gdzie to słońce tak gorące, gdzie kiedyś musiał być na świecie chyba raj. To był tylko sen. . . itd. To był sen, mmmmmmmmmmm to był sen.